niedziela, 10 października 2010

31. frywolitkowe podkładki pod kubek

Naprasowałam się dziś, to dodam sobie jeszcze coś. A co mi tam ;)
Frywolitkowa dłubanina tam razem.

Ta pierwsza mój wymysł ambitny. Zamierzałam zrobić sobie wzorek sześciokątny i połączyć w większą serwetę, ale tak naplątałam, namotałam, że powstało to..
..i nie mam sił dorabiać kolejnych takich zakręconych elementów.


A druga.. podobał mi się prościutki schemat kolczyków w kolorze zupy pomidorowej. Połączyłam dziewięć takich elementów i powstało to:

Przykryje się kubkiem i krzywizny znikną ;) na czymś ćwiczyć trzeba :D

4 komentarze:

  1. mam nadzieję że do tej pierwszej podstawki jesteś w stanie rozrysować schemat:D bo ja go chcę:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne wszystko, najlepiej dodaj wszystkie zdjęcia, które dziś zrobiłaś bo się super ogląda :)), frywolitki mistrzowskie, ja bym chciała robić, ale nie umiem

    OdpowiedzUsuń
  3. chmureczko - ja też myślałam, że nie umiem :D trza się zaopatrzyć w igłę i.. poszperać po odpowiednich stronkach w sieci ;) i się nauczysz :D

    Ines - rozrysowany mam przekoślawo w zeszycie :D postaram się to jakoś graficznie uporządkować i maila dostaniesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nierówności wychodzą bo używasz igły do frywolitek. Czółenko jest wolniejsze, ale ścisłej robisz wiązania i jest dokładniejszy i równiejszy wzór.

    OdpowiedzUsuń