Ostatni dzień kwietnia, więc czas na kotka czwartego z kociego SAL-u.
Oto on, burasek jakiś taki.
I cztery kocichy razem w rządku jednym :)
A za buraskiem.. przysiadła MYSZA :D
Post numer 200.. hm.. wypadałoby jakąś rozdawajkę zrobić. Ktoś ma jakiś pomysł, co by mogło być do wylosowania? :D
poniedziałek, 30 kwietnia 2012
środa, 25 kwietnia 2012
199. firankowy start!
"..dokończę wszystko zanim zacznę coś nowego.." pitu pitu..
Zaczęłam firankę dla koleżanki :> Zazdrostkę bardziej niż firankę. Docelowo ma mieć około 73cm na wysokość (około, bo jak się rozprasuje, tak będzie), a na długość około 160cm.
Fotki z wczoraj, dziś już troszkę więcej jest..
Zaczęłam firankę dla koleżanki :> Zazdrostkę bardziej niż firankę. Docelowo ma mieć około 73cm na wysokość (około, bo jak się rozprasuje, tak będzie), a na długość około 160cm.
Fotki z wczoraj, dziś już troszkę więcej jest..
niedziela, 22 kwietnia 2012
198. etui z kwiatkiem
Wiosna. A mój telefon wciąż w ubranku z gwizdką śniegową.
Pół weekendu u teściowej. Szydełko i trzy kolory.
jakoś tak.. irlandzko wyszło, a nawet tego nie planowałam :D kolory prawie z flagi, a za tydzień wracam do rudości na włosach.. i wszystko gra :)
Pół weekendu u teściowej. Szydełko i trzy kolory.
jakoś tak.. irlandzko wyszło, a nawet tego nie planowałam :D kolory prawie z flagi, a za tydzień wracam do rudości na włosach.. i wszystko gra :)
niedziela, 15 kwietnia 2012
197.
Hm.. Dziś taka fotka
Zabawka.. Maskotka.. Postać..
Jak zwał, tak zwał.
Zamówił ją kolega z pracy, który interesuje się pewnym okresem historii i należy do TU.
Zdjęcia przodu tej.. hm.. postaci nie będzie. Nie chcę być posądzona o propagowanie jakiejkolwiek ideologii.
Całość zrobiona szydełkiem, prócz kubraczka, który wymęczyłam na drutach.
Tyle na dziś.
Zabawka.. Maskotka.. Postać..
Jak zwał, tak zwał.
Zamówił ją kolega z pracy, który interesuje się pewnym okresem historii i należy do TU.
Zdjęcia przodu tej.. hm.. postaci nie będzie. Nie chcę być posądzona o propagowanie jakiejkolwiek ideologii.
Całość zrobiona szydełkiem, prócz kubraczka, który wymęczyłam na drutach.
Tyle na dziś.
niedziela, 8 kwietnia 2012
196. jajca
Jajca malowane. Na szybko, spontanicznie. Jedno moje 'dzieło', drugie Małża, trzecie Synalka.
Spokojnych świąt wiosennych.
Mimo zimo-jesieni za oknem :)
Spokojnych świąt wiosennych.
Mimo zimo-jesieni za oknem :)
środa, 4 kwietnia 2012
195. Łosiu? Reniferu?
W ten sam dzień, kiedy zostałam poproszona o zrobienie prezentu dla roczniaczka, kolega pracowy zapytał, czy nie wysupłałabym szydełkowego łosia, renifera czy innego rogatego stwora dla jego kobity na urodziny.
Siadłam i wyplątałam.
Skończyłam kiedy było już ciemno i paskudnie, następnego dnia zaniosłam go do pracy i nie zrobiłam fotki.
Kolega zrobił i mi przesłał.
Tak więc foto by MK
Siadłam i wyplątałam.
Skończyłam kiedy było już ciemno i paskudnie, następnego dnia zaniosłam go do pracy i nie zrobiłam fotki.
Kolega zrobił i mi przesłał.
Tak więc foto by MK
poniedziałek, 2 kwietnia 2012
194. beeee...
Maskotek pokazany w częściach TU doręczony został w piątek do adresata. Adresata, czyli małego, rocznego Dawidka. Dawid obchodził 21 marca swoje pierwsze urodziny. Jego mama poprosiła o jakąś specjalnie dla niego zrobioną rzecz. I powstało to oto stworzonko:
zodiakalny Baran,
rogi kręcone,
lekki uśmieszek
Sweterek z literką "D" jak Dawid
oraz jedyneczką na plecach.
Mam nadzieję, że będzie miłą pamiątką :)
zodiakalny Baran,
rogi kręcone,
lekki uśmieszek
Sweterek z literką "D" jak Dawid
oraz jedyneczką na plecach.
Mam nadzieję, że będzie miłą pamiątką :)
niedziela, 1 kwietnia 2012
193. babeczkowy finał
Miał być dziś ostatni odcinek babeczkowego SAL-u (SAL-a?). Na ostatnim - dziesiątym miejscu - pojawia się kubek z kawą. Ja wyszyłam go jako piąty element i pokazywałam TU. Więc dziś prezentacja całego obrazka.
Tadam!
Niestety, nie oprawiłam go jeszcze. Ale haft skończony, wyprany, wyprasowany. Czeka sobie żeby kiedyś zawisnąć na jakiejś ścianie.
A może jest ktoś chętny na niego?
Tadam!
Niestety, nie oprawiłam go jeszcze. Ale haft skończony, wyprany, wyprasowany. Czeka sobie żeby kiedyś zawisnąć na jakiejś ścianie.
A może jest ktoś chętny na niego?
Subskrybuj:
Posty (Atom)