Kolejne starocie z szafy...
Pierwsza to okrągła serwetka o średnicy 25cm. Wzór znaleziony w "Diana. Robótki Ręczne" nr 10/1994
Zrobiłam takie dwie. Mają jakieś dwa lata.
Druga również okrągła, większa (ponad pół metra średnicy) i zrobiona niedawno, jakieś pół roku temu z "Diana Robótki Ręczne" nr 8/1994
To co robię na bieżąco czeka na kąpiel w krochmalu, prasowanie i sesję zdjęciową ;)
wtorek, 28 września 2010
niedziela, 26 września 2010
25. ananasowy obrus..
Znalazłam dziś te zdjęcia i dlatego je dodaję.
Serwetę zrobiłam 2 albo 3 lata temu na zamówienie koleżanki. Chciała mieć coś oryginalnego na prezent świąteczny dla swojej mamy. Przeszukałyśmy razem wiele gazet robótkowych jakie mam w domu i wybór padł na kwadratową serwetę z "Diana. Robótki Ręczne" nr 2 (99) 2000.
Całość ma mniej więcej 90x90 cm.
Dosyć fajnie się ją robiło, ale nie zazdroszczę mamie znajomej, która musi rozprasować ją po każdym praniu :D
Serwetę zrobiłam 2 albo 3 lata temu na zamówienie koleżanki. Chciała mieć coś oryginalnego na prezent świąteczny dla swojej mamy. Przeszukałyśmy razem wiele gazet robótkowych jakie mam w domu i wybór padł na kwadratową serwetę z "Diana. Robótki Ręczne" nr 2 (99) 2000.
Całość ma mniej więcej 90x90 cm.
Dosyć fajnie się ją robiło, ale nie zazdroszczę mamie znajomej, która musi rozprasować ją po każdym praniu :D
sobota, 25 września 2010
czwartek, 23 września 2010
23. zakładka
Udało się! Pierwsza własnoręcznie dłubnięta frywolitkowa zakładka gotowa. Wyszła tak:
Krzywa nieco, ale jest. Moja. Pierwsza :D
Krzywa nieco, ale jest. Moja. Pierwsza :D
wtorek, 21 września 2010
22. frywolitek początek :D
Nareszcie dotarła do mnie igła do frywolitek!!! W sumie wczoraj już, ale wczoraj to patrzyłam jak sroka w gnat i próbowałam coś plątać. Dziś wyplątałam początek czegoś..
Ostatecznie ma to być zakładka z wzoru zamieszczonego przez Middię. Jak wydłubię do końca, to się pochwalę, o ile będzie czym.
Z nowej gazetki wydzióbałam już dwie serwetki :> wykrochmalę, uprasuję i będzie prezentacja ;)
Ostatecznie ma to być zakładka z wzoru zamieszczonego przez Middię. Jak wydłubię do końca, to się pochwalę, o ile będzie czym.
Z nowej gazetki wydzióbałam już dwie serwetki :> wykrochmalę, uprasuję i będzie prezentacja ;)
piątek, 17 września 2010
środa, 15 września 2010
20.
Zakupiłam: bigle, tępe igły do krzyżyków/gobelinów (cały komplet miałam, lata robiłam i wsiąkły... :/), igły do frywolitkowania. I czekam na dostawy, bo to wszystko na A.. aukcjach ;)
Przed chwilą w sklepie .. dorwałam 'Robótki Ręczne Extra' i... już mi się oczka śmieją do 3 czy 4 serwetek :D A poszłam po kapustę hihi.
Przed chwilą w sklepie .. dorwałam 'Robótki Ręczne Extra' i... już mi się oczka śmieją do 3 czy 4 serwetek :D A poszłam po kapustę hihi.
wtorek, 14 września 2010
19. serwetka rozgrzebana
Skończyłam ponczo, zrobiłam kotki, zrobiłam duszka, zrobiłam korale i.. nie wiedziałam co dalej.. zaczęłam kopać w szafie a tam..
..rozgrzebana serwetka richelieu. W zasadzie niewiele brakuje do skończenia. Zlitowałam się nad bidulką i wkrótce będzie gotowa :)
niedziela, 12 września 2010
sobota, 11 września 2010
17. wspomnienie lata..
Za oknem buro, ponuro.. Dla wspomnienia lata umieszczam więc "obrazzz"
W czasie grillowania wakacyjnie-weekendowego u Brata popełniliśmy we czwórkę (ja, Brat, Małż i bratanica Małża) takie oto .. 'coś'.
Rysowanie ołówkowe nie jest mi obce, malowałam plakatówkami, akwarelami.. A tu pierwszy raz w życiu miałam pędzel z farbami olejnymi w ręku. Wyszło.. zamotane ;) Tak to jest, jak każdy sobie coś domalowuje.. podobne zupełnie do niczego ;P
W czasie grillowania wakacyjnie-weekendowego u Brata popełniliśmy we czwórkę (ja, Brat, Małż i bratanica Małża) takie oto .. 'coś'.
Rysowanie ołówkowe nie jest mi obce, malowałam plakatówkami, akwarelami.. A tu pierwszy raz w życiu miałam pędzel z farbami olejnymi w ręku. Wyszło.. zamotane ;) Tak to jest, jak każdy sobie coś domalowuje.. podobne zupełnie do niczego ;P
16. wisienki
Jakiś czas temu znajoma poprosiła mnie o zrobienie szydełkowych wisienek. Potrzebowała do czapki jakiejś. Siadłam, wymyśliłam i zrobiłam :) oto efekt pracy.
Nie dostałam niestety od niej fotki wisienek już przymocowanych do czapeczki :/ może kiedyś..
Nie dostałam niestety od niej fotki wisienek już przymocowanych do czapeczki :/ może kiedyś..
wtorek, 7 września 2010
15. w robocie..
Żeby nie wrzucać rzeczy starych i przykurzonych - coś aktualnego. Naoglądałam się w sieci wzorów przeróżniastych na różne poncha, szale.. i tak zgłupiałam, nie wiedziałam co wybrać, że sama sobie wzór wymyśliłam. I dłubię już chyba z miesiąc, jak nie dłużej. Oto ponczo w trakcie roboty:
Sama jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie ostatecznie ;)
Sama jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie ostatecznie ;)
poniedziałek, 6 września 2010
14. kamizelka z serwetki ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)