Dawno nie było kolczyków. A może mnie się zdaje, że dawno..
Wróciłam do pracy po urlopie i koleżanka od razu poprosiła o zrobienie pary, z zawieszką. Bo poprzednie zgubiła.
Siadałam i naplątałam takie:
tez nie umiałam, ale się naumiałam, z sieci, z filmików.. polecam ;) To tylko tak strasznie wygląda, a jest.. po prostu czasochłonne ;) pozdrawiam również
Genialne, jak je misternie uplotłaś:)
OdpowiedzUsuńSuper:D
a dziękuję, dziękuję :)
UsuńŚlicznie naplątałaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dzięki Monia :) ja nieustannie podziwiam Twoje plątania.. eh.. :)
UsuńSą świetne!Jakby je zahaczyć za róg też byłoby super:)
OdpowiedzUsuńTrill - taką wersję też robiłam. Ale znajoma wolała takie jak na fotce. to ma :)
UsuńWpędzasz mnie w kompleksy Kobieto! Praca, dziecko i jeszcze plączesz. U mnie tylko praca i nie daję rady :/
OdpowiedzUsuńta, a oczy na zapałkach... :/
UsuńCudne nie umiem robić frywolitek i podziwiam u innych pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńtez nie umiałam, ale się naumiałam, z sieci, z filmików.. polecam ;) To tylko tak strasznie wygląda, a jest.. po prostu czasochłonne ;)
Usuńpozdrawiam również
Śliczności !!!!!! zawsze podziwiam Twoje frywolitki i tym razem też jestem zachwycona
OdpowiedzUsuń