W pracy jak to w pracy między babkami. Jednej zrobiłam kolczyki, to i drugiej się zachciało takie mieć. Turkusowe tym razem.
Coś weny na pisanie i robienie fotek brak. Ale robią się robią różności.. może jutro się wezmę i napiszę coś.. wiosenna deprecha :>
Oj, no jak wiosenna deprecha? Jak powstały takie cuda, przecież same się nie zrobiły:D
OdpowiedzUsuńPiękne:)
Ja mam dzisiaj tzw wkur..kacza:/
Zrób sobie koloroterapię, żółty i pomarańczowy w jedzeniu otoczeniu...może cho odrobinę depreche pokonasz:D
Pozdrawiam ciepło
dzięki za rady :) to jakieś takie zmęczenie i niechęć ogólna. choroby, zmiana temperatury.. jakaś rozbita jestem.. i urodziny za chwilę. Zawsze mnie napawają przygnębieniem.. Jak Kłapouchy jestem w tym względzie :P
UsuńPiękne te kolczyki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńa dziękuję bardzo :)
UsuńKolczyki super jak zawsze :)) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKolczyki prześliczne i radosne! Trzymam kciuki za powrót weny!
OdpowiedzUsuńŚliczne!!! I ten kolor... świetny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękny kolor, śliczne kolczyki :)
OdpowiedzUsuń