Żeby mi się nie nudziło, zapisałam się na kolejny SAL. Dziś zrobiłam sobie kratkę i zaczęłam co nieco dłubać.. Prezentacja pierwszego obrazka ma być ostatniego dnia stycznia.
Kiedy ja to wszystko pokończę co porozgrzebywałam..? :>
hehe, no jakoś daję radę. Tylko coraz później chodzę spać i coraz bardziej podkrążone oczy mam i wszystko mnie wkurza ze zmęczenia. Ale co tam - bez robótkowania byłoby nudno :D buziaki
No, kochana.... poprzeczka wysoko postawiona widzę. Ale dasz radę! Ty byś nie dała? :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńhehe, no jakoś daję radę. Tylko coraz później chodzę spać i coraz bardziej podkrążone oczy mam i wszystko mnie wkurza ze zmęczenia. Ale co tam - bez robótkowania byłoby nudno :D buziaki
UsuńA gdzie fiatki??????
OdpowiedzUsuńfiatki-rurze - na innym kawałku kanwy. Też "się robią" spokojnie ;)
UsuńŻe też chciało Ci się jeszcze kratkę robić... Ciekawa jestem końcowego efektu!
OdpowiedzUsuńz kratka wygodniej jak się skacze z kolorami ;) nie lubię jej robić, ale ułatwia więc się zmuszam
UsuńPracowita pszczółka normalnie. Bzz bzz! A ja truteń :D
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam. ja tak odreagowuje stresior...
Usuńpamiętasz, jak ci mówiłam o naszych rybkach? czas przeszły.. rybki poległy dziś w nocy...
Czekam z niecierpliwością na koniec a wiem że to zrobisz i to perfekcyjnie pozdrawim cieplutko
OdpowiedzUsuńŚliczne rzeczy robisz! Jestem pod wrażeniem :-) Serdecznie zapraszam do siebie na candy:) Pozdrawiam, M.
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńzapisałam się ;)
pozdrawiam