Zapisałam się na koci SAL więc krzyżyków dostatek. I nadal jeszcze ciągnie się SAL babeczkowy.
Żeby tak nudno krzyżykowo nie było, to dziś kawałek firanki. Do końca jeszcze długa droga. Ale jakoś idzie. Wyszydłowam 3,5 kwadrata przez dwa dni. Lepiej tyle niż nic.
Łączę w trakcie robótki, bo nie ma dla mnie nic gorszego niż zszywanie kwadratów w pracach z elementów...
Foty kiepskie - światło żadne tak naprawdę, ale dla odskoczni od tych wielkich "dzieł' małe pierdółki lepione z Synalkiem. Znaczy obok niego. Bo jemu najlepiej wychodzą robaki rolowane po stole z kawałka plasteliny/ciastoliny :D
Kolory strasznie przekłamane. Ten słoń np. Jest w rzeczywistości taki turkusowy, morski. A tu jakiś taki szaro-zielono-niewiadomoco..
I dinuś.
śmieszna ta ciastolina. Pierwszy raz kupiłam. Po wyschnięciu jakby takie papierowe się robią stworki..
Masz cierpliwość do tej firawnki...ale będzie piękna!
OdpowiedzUsuńA stworki ciastolinowe urocze!
gooocha - no właśnie nie mam cierpliwości tylko zrywami co kilkanaście dnie po 2-3 kwadraty robię ;) Ale KIEDYŚ ja skończę :D
OdpowiedzUsuńWITAJ...) TO JA CZEKAM NA KONIEC TEJ FIRANECZKI ZOBACZYMY CO TO ZA PIĘKNOŚĆ WYJDZIE HI HI A ZWIERZĄTKA BOSKIE!!!
OdpowiedzUsuńPOZDROWIONKA
O rany!!!! Przecież ja też mam zaczętą firankę tym wzorem...gdzieś w czeluści szuflady:):):)
OdpowiedzUsuńI rzeczywiście po skończeniu będzie fajna.Tylko ja rezygnuję z tych chwostów w wykończeniu
Ja jeszcze nie wiem. Na razie mi się nie podobają i też nie chcę ich robić :) ale jak już skończę cała resztę, to wtedy zadecyduję. Zresztą.. zawsze można dorobić później ;)
UsuńPiękne firana. Wiesz, kiedy robię coś z elementów to dorabiam je na bieżąco szydełkiem, wtedy nie muszę zszywać. Twoja będzie śliczna pokaż całość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie tak robię :) wrabiam od razu przy ostatnim okrążeniu każdego elementu :)
UsuńJak skończę, to oczywiście się pochwalę. tylko kiedy to będzie... mam za dużo rzeczy rozgrzebane..
Firana suuuper, a ciastolina to świetna zabawa, fajowe te stworki
OdpowiedzUsuńFiranka cudo:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie pokaż zdjęcia wałkowanych robali :)
hahahahahaha! dobreeee... :D
Usuńnie obfociłam. jakoś tak.. mało fajnie wyglądały :P ale przy następnym ciastolinowaniu coś cyknę i wrzucę specjalnie dla Ciebie :D
Cudne pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńFirana zapowiada się pięknie, ciekawa jestem jak będzie wyglądać w całości?!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrawo. Ciastolina jak masa solna, daje odprężenie i efekt szybki. Ćwicz paluszki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń