Tym razem kolczyki czekoladowe na tle ecru. Koraliki inne w kształcie, ale kolor też czerwony. Jakie je sobie wymyśliłam, to jakoś ładniej mi w głowie wyglądały. A wyszły tak:
A serwetka frywolitkowa.. Planowałam zakończyć do końca marca. Ale chyba się nie uda.. mam tyle:
Super! Idziesz, jak burza!
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
Piękne kolczyki i niezwykła serweta...
OdpowiedzUsuń