Dziś u mnie jak na poczcie. Zebrałam do kupy zamówienia i poszłam wystać swoje w okienku..
Paczuszki
W pierwszej zamówiony w sierpniu (!!!!!!!) królik dla znajomej, ale pewnie dla jej synka ;) Królik taki bardziej na święta wiosenne, lecz.. w tle zygokaktus zwany grudniem, więc pasuje ;)
Druga to gwiazdki dla dziewczyny, która zamawia u mnie co roku jakieś świąteczne ozdoby. I dobrze mi z tą współpracą ;) obiecałam, że około 15 grudnia się wyrobię się (prawie) udało. coś kolor zdechł na fotce.. są śnieżnobiałe w realu.. :/
A trzecia paczka, pełna śnieżynek dla Eli. Zamówiła je w niedzielę, obiecałam do końca tygodnia i proszę. oto są. Czyli jak się zbiorę, to mogę.. eh.. Choć to raczej jest tak, że czasem mogę się zebrać..
W czwartej paczce.. niespodzianka, więc pokaże jak dotrze ;)
Kochana po nowym roku i ja będę miała do Ciebie romansik w sprawie śnieżynek.... :D
OdpowiedzUsuńa proszęż cięż uprzejmięsz :D romansuj z moim mailem, poczytamy, pomyślimy... ;)
OdpowiedzUsuńPracusiu Ty :) śnieżynki śliczne choć już je znam więc nie było zaskoczenia, natomiast król mnie rozbroił kompletnie :)
OdpowiedzUsuńAle Ty szybka jesteś! Błyskawica normalnie...
OdpowiedzUsuńchmurko - już robiłam i pokazywałam takie króliczki kiedyś
OdpowiedzUsuńamanoo - jakoś tak.. poszło ;)
Piorunem poszło, bo jak mówiłam Błyskawica z Ciebie :) Hehe, to mi się udało, dumna jestem z gry słów ;D
OdpowiedzUsuńŚliczne gwiazdki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń