Jadźka od pyska
Jadźka z prawa
Jadźka z lewa
Ostatnio popełniona maskotka. Fotoseszyn kiepski, ale nie wiem jak obfocić włóczkową rybę.. Może na grillu trza było..
Dostanie ją kuzynka, kiedy tylko się zobaczymy. Czyli w zasadzie nie wiem kiedy. Jakoś urlopy, wyjazdy, rozjazdy.. No, ale zaklepaną Jadźkę ma. Czemu Jadźka? Kiedy kuzynka zobaczyła pierwszą fotkę stwierdziła, że ryPka ma usta czerwone jak pewna pani socjolog znana w naszym kraju, która nosi takie imię właśnie.
Mnie się zdaje czy zodiakami lecisz? :D
OdpowiedzUsuń:P
OdpowiedzUsuńbrat mi też tak rzekł :D
jakoś tak wyszło.. ale jak coś, to Ryby są, a nie Ryba ;) więc tu nie znak ;) wiem, bo to mój znak :P
dorobisz drugą i będą ryby :D
OdpowiedzUsuńale co, osobno tak? czy drugą kuzynce dać? przeca one Lew :D
OdpowiedzUsuń