niedziela, 7 października 2012

231. z koralikami

Kolejne kolczyki. Tym razem już w tonacji jesiennej, złotawej. Kiedy w nich poszłam do pracy, usłyszałam, że wyglądają jak szyszki. Gdy zaczęłam robić im zdjęcia wyszedł na nich jakiś wielooki potwór..
 a może po prostu..
 ..naoglądałam się bajek o smokach..
To moje zwykłe kolczyki-świderki ozdobione tym razem koralikami. Pierwszy raz podobają mi się koraliki połączone z frywolitką w moim wykonaniu.

Kupiłam dziś gazetę z robótkami.. firanka legła odłogiem znów, a ja kończę już czapkę :> to nałóg jest!

9 komentarzy:

  1. Super kolczyki! Jak leszczynowe kwiatostany...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, tu jeszcze inne skojarzenie ;) dzięki Monia, również pozdrawiam :)

      Usuń
  2. albo jakies grzybki jadłaś, jak te smoki widzisz;) Trochę kojarza mi się z winogronami, trochę z jesiennymi oklapłymi liścmi, ale nieważne, ważne, że są świetne!!!
    oj pokazuj czapkę, pokazuj!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie żadne grzybki, tylko kreskówkę o Szczerbatku obejrzałam i tam taki smoko-potwór wielooki był :P ale też mnie się podobją :D
      czapka.. 3 razy pruta, bo mi coś wzór nie pasuje.. ale już już na ukończeniu ;)

      Usuń
  3. Ja też zobaczyłam w nich ozdobne szyszeczki, są śliczne!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń