Obiecywałam, obiecywałam i oto jest. Serwetka z resztki kordonka, z elementów. Bardzo przyjemnie się robiło, wbrew temu, co zawsze mysłałam o kawałkowanych robótkach.
Kordonek Monika, jeszcze ze starych zbiorów mamy. Szydełko 1,6mm.
Wzór z 'Sabrina Robótki extra. 5/2010'
Wielkość 20x32 cm
Śliczna serwetka
OdpowiedzUsuńPiękny wzór, i ta czerwień zestawiona z zielenią kaktusa !!!! cudo !!!
OdpowiedzUsuńPiękna serweteczka. Ja też do elementowych serwetek nie pałam miłością, ale jak już zacznę to...imponujący Twój kaktus, dorodny i taki zieloniutki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
dzięki dzięki :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie z tym kaktusowym kolorkiem, to jakoś ta czerwień wyszła taka jak powinna być na zdjęciu ;)
a sam pan kaktus uratowany ze śmietnika, odpłaca się coraz to nowymi kuleczkami :)