Od jakiegoś czasu na topie wśród znajomych jest filmik o pewnym aligatorze. I filmik będący parodią tego pierwszego. I całą masa dalszych parodii. Ale te dwa.. No istne szaleństwo :D Teksty w pracy stały się kultowe. Koledzy z roboty męczyli mnie, żebym zrobiła szydełkowego Forfitera. Oto on:
W kiepskim oświetleniu. Ale co zrobić - jesień i światło tylko sztuczne..
Widzisz jak jeeee...
:D
woooow :o)))
OdpowiedzUsuńHa ha znamy ten filmik śmiejemy się tu z niego :) Ale Twój aligatorek jest super :)
OdpowiedzUsuńI'm gonna give him a chicken :D
OdpowiedzUsuńświetny aligatorek :)
jest super :)
OdpowiedzUsuńsuper jest boski :D
OdpowiedzUsuńPrześwietny ten aligator, rewelacja
OdpowiedzUsuńfajnyyyy:D
OdpowiedzUsuńJaki fajny! Super! :)))
OdpowiedzUsuńprzeputaśny! chciałabym miec chociaż odrobinę zdolności : ((
OdpowiedzUsuńczadowy!! :D
OdpowiedzUsuń