piątek, 1 lipca 2011

113. babeczkowa zabawa - odsłona pierwsza

Czas jakiś temu zapisałam się do zabawy. Krzyżykowe wyszywanie babeczek. Czy też wyszywanie krzyżykowych babeczek. U Reni. Pierwszą miałyśmy skończyć na pierwszego lipca. Jako że dzień ten nastąpił, prezentuję pierwszą fotkę pierwszej babeczki


Strasznie całe robótkowanie leży odłogiem ostatnio.. ale zalatana jestem.. wytłumaczę się niedługo :)

7 komentarzy:

  1. Nie lataj tak, bo się poodzierasz :):) I nie tłumacz się, wszystko wiem :):)
    Babeczki są cudne! Jestem nimi zauroczona! (mam już prawie 3)

    OdpowiedzUsuń
  2. Truskawkowa babeczka prezentuje się smacznie. Ja tak nie umiem, oj szkoda.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Superowa :) a co z niej będzie??
    Rety, 100 lat mnie tu nie było normalnie! Serweta frywolitkowa wymiata - podziwiam wytrwałość :D Dinuś jest uroczy, poncho piękne, wszystko inne fajne, no i Phoebe - mrrrrrrrrr! :) Pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że też się lenisz robótkowo... ;) A babka super wyszła!

    Pozdrawiam ciepło po dłuższej nieobecności! :))

    OdpowiedzUsuń