wtorek, 28 grudnia 2010

63. i jeszcze..

No dobra, naprawdę ostatnie. W kolejnym poście pokażę to, co wydłubałam przez ten świąteczny weekend. A tymczasem..

2 komentarze:

  1. Ale niech to nie będą ostatnie:((( ślicznie Ci wychodzą, rób jak najwięcej

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne.ja już nareszcie igły mam i pierwsze koślawe próby już za mną...Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń