309. szare trójkąty

Po serwetkach z szarego kordonka powstały trójkątne szare kolczyki szydełkowe. Dość spore wyszły, około 7x7cm.

To na razie koniec szarości z szydełka. Za to za oknem szarość nastaje. Jesień tuż tuż..

308. szarości dalsze

Bardzo spodobał mi się kolor szary, który kupiłam jakiś czas temu. Po szarych ananasach przyszedł czas na szarą serwetkę brugijską. Wzór znaleziony gdzieś w sieci, wyglądał na skan z książki węgierskiej? jakiś taki język dziwny w opisie. Ale schemat czytelny. Rozpoczęłam na wakacjach.

A zakończyłam parę dni temu

307. Ananasy zrobione na szaro

Popełniłam jeszcze przed urlopem, czyli w połowie lipca, taką oto serwetkę. Ananasy w szarościach, choć w gazecie oryginalnie były białe. Ale ja za białymi serwetkami nie przepadam. I Oto:

I dorobiłam jeszcze podkładki pod kubeczki. Na razie są dwa, ale... chyba jeszcze ze dwa albo i cztery dorobię. Tylko zastanawiam się, czy szare, czy może inne kolory wrzucić, dla ożywienia? np dwie czerwone i dwie zielone? albo pomarańcz? a może czarne i białe?  albo...?








Wzór z Moje Robótki. Szydełkowe aranżacje. 2000, nr 7-8.
szydełko 1,6mm
nici filo di scozia.

306. Efekt zielonego motyla

Udało mi się zrobić chustę, inną niż Gail :) Tym razem to Butterfly Effect.
A wszystko to dzięki wzorowi i filmikom instruktażowym od Iwony Eriksson. Dzięki Iwona, wspaniale tłumaczysz, i tworzysz świetne wzory.
Mój 'Motyl' wyszedł tak. Fotki w trakcje napinania, które odbyło się już po tym, jak chusta służyła mi nad morzem, wieczorami, na plaży.

 Zużyłam 3 motki po 50g włóczki bawełnianej Red Heart Miami, kolor zielone jabłuszko, i.. na ostatnie dwa rzędy zabrakło mi nici. Dokończyłam ciemniejszym kolorkiem, nie byłam pewna jak to wyjdzie, ale wygląda fajnie.

###

Chusta, plaża, zachód słońca, książka i ja. Urlop urlop i po urlopie... ;)

Mam jeszcze 5 motków niebieskości z tego samego rodzaju włóczki. Już myślę nad kolejnym Efektem Motyla ;) 

305. pourlopowo

I znów fotki fragmentów. Wczoraj wróciliśmy z urlopu dwutygodniowego, na daniach się ogarnę, obfotografuję wszystko dokładnie.
A na razie:
z drutów zeszła 2,5 tygodnia temu i pojechała ze mną na urlop zielona chusta

 Na urlopie zaczęłam i zrobiłam jakieś 3/4 serwetki szarej, tu początek początku :)

304. czerwiec mija..

Coś skończyłam..

 Coś zaczęłam..

Czasu brakuje na pisanie... Oby do urlopu. Jeszcze TYLKO 9 dni roboczych :)

303. kwietny komplet

Wymyśliłam, zrobiłam i mam. Do tej szarości którą niedawno kupiłam pasował mi pomarańcz i ostra jasna zieleń. Kwiatki robiłam kiedyś takie cieniowane - fioletowe i niebieskie. A teraz jednokolorowe, zielone.

 I do tego coś na szyję. Wzór na sznur znaleziony TU

Całość prezentuje się tak.