Dziś sporo drobnych rzeczy. Nadłubałam nieco gwiazdek. Wzory stare już znane, jak i kilka z nowo zdobytych schematów. Dziękuję za nie bardzo Elu :)
Zrobiłam też świąteczne podkładki pod kubaski
czerwoniaste serducha
oraz etui na telefony. Jeden większy
i dwa na nieco mniejsze modele
Wszystko to, oraz jeszcze kilka innych, pokazywanych wcześniej (i dużo wcześniej też) będzie można znaleźć niedługo w butiku-galerii KLIK do którego dziś je zaniosłam. Mam nadzieję, że znajdą nowego właściciela :)
sobota, 24 listopada 2012
niedziela, 18 listopada 2012
241. igielnik
Zapisałam się czas jakiś temu na listę polskich blogów handmade. Nie dość, że wiele blogów w jednym miejscu można znaleźć, to jeszcze fajne instruktażowe wpisy można zobaczyć. np TU znalazłam instrukcję wykonania igielnika. Proste? No bardzo proste. A ja zawsze się zastanawiałam, jak inni zszywają te swoje, że to tak fajnie wygląda :D
Moja wyszła tak
Brzegi krzywe jak.. ale i tak mi się podoba, a igieł nie muszę wreszcie wbijać w motki kordonka :)
Moja wyszła tak
Brzegi krzywe jak.. ale i tak mi się podoba, a igieł nie muszę wreszcie wbijać w motki kordonka :)
czwartek, 15 listopada 2012
240. serduszka dla serduszka
Dziś tak troszkę inaczej... Dziś pokaże kolczyki, ale takie specjalne. Przygotowane na aukcję charytatywną.
Pieniądze zbierane są dla synka mojej znajomej. Poznałyśmy się z Karoliną prawie cztery lata temu na forum internetowym dla rodziców dzieci z chorobami serca. Było to w czasie kiedy obie byłyśmy w ciąży i dowiedziałyśmy się, że nasze dzieci mają chore serduszka. Nasze dzieci urodziły się w tym samym szpitalu, leżały na tym samym oddziale, my mieszkałyśmy pokój w pokój w szpitalnym hotelu dla matek. Stąd wiem, że Piotruś to prawdziwy, żywy ale bardzo ciężko chory chłopiec, a nie kolejne naciąganie, łańcuszki, spam jakich pełno w internecie..
Piotruś żyje z połową serca, za dwa miesiące ma mieć operację..
O jego historii można poczytać TUTAJ - jest to strona fundacji, która pomaga jego rodzicom na zebranie funduszy na operację, oraz TUTAJ - to blog Karoliny o Piotrusiu.
Ja postanowiłam pomóc im, wystawiając na aukcję taki kolczyki
Kolczyki serduszka dla serduszka. Mam nadzieję, że spodobają się i dzięki nim konto Piotrusia powiększy się chociaż o kilka złotych..
link do aukcji TU
Pieniądze zbierane są dla synka mojej znajomej. Poznałyśmy się z Karoliną prawie cztery lata temu na forum internetowym dla rodziców dzieci z chorobami serca. Było to w czasie kiedy obie byłyśmy w ciąży i dowiedziałyśmy się, że nasze dzieci mają chore serduszka. Nasze dzieci urodziły się w tym samym szpitalu, leżały na tym samym oddziale, my mieszkałyśmy pokój w pokój w szpitalnym hotelu dla matek. Stąd wiem, że Piotruś to prawdziwy, żywy ale bardzo ciężko chory chłopiec, a nie kolejne naciąganie, łańcuszki, spam jakich pełno w internecie..
Piotruś żyje z połową serca, za dwa miesiące ma mieć operację..
O jego historii można poczytać TUTAJ - jest to strona fundacji, która pomaga jego rodzicom na zebranie funduszy na operację, oraz TUTAJ - to blog Karoliny o Piotrusiu.
Ja postanowiłam pomóc im, wystawiając na aukcję taki kolczyki
Kolczyki serduszka dla serduszka. Mam nadzieję, że spodobają się i dzięki nim konto Piotrusia powiększy się chociaż o kilka złotych..
link do aukcji TU
sobota, 10 listopada 2012
239. etui-skarpetka i ludzik z piernika
Dziś drobne rzeczy.
Etui na telefon dla znajomego. Bez zapięcia, bez szlufek. Taka szara, zwykła skarpetka ;)
Oraz ludzik z piernika dla Synalka
nikt nie dogoni ludzika z piernika.. Tu ucieka konno ;)
"Robią się" rzeczy większe, ale czas czas czas.. ciągle gdzieś przez palce przecieka..
Etui na telefon dla znajomego. Bez zapięcia, bez szlufek. Taka szara, zwykła skarpetka ;)
Oraz ludzik z piernika dla Synalka
nikt nie dogoni ludzika z piernika.. Tu ucieka konno ;)
"Robią się" rzeczy większe, ale czas czas czas.. ciągle gdzieś przez palce przecieka..
wtorek, 6 listopada 2012
238. wySprzedaże
Przeglądając szafy u taty w domu znalazłam parę książek po mamie, które mnie się do niczego nie przydadzą. Może ktoś byłby zainteresowany odkupieniem ich za kilka złotych?
Proszę zostawiać pytania i namiary na siebie pod tym postem. Tutaj fotki tylko okładek.
Mam tego więcej, ale na razie tyle..
Proszę zostawiać pytania i namiary na siebie pod tym postem. Tutaj fotki tylko okładek.
Mam tego więcej, ale na razie tyle..
sobota, 3 listopada 2012
237. szyjogrzej
Kiedy zaczynałam tą robótkę, to docelowo miała być kamizelka. A wyszedł.. taki szyjootulaczyk
Dziury ogromne, ale barrrdzo cieplutki jest. Zużyłam dwa motki włoczki typu Bouclé
Moja mina taka niebardzo. ale.. kiedy w gardle szaleje stado dzikich bestii a z nosa się leje to trudno się jakoś ogarnąć..
Dziury ogromne, ale barrrdzo cieplutki jest. Zużyłam dwa motki włoczki typu Bouclé
Moja mina taka niebardzo. ale.. kiedy w gardle szaleje stado dzikich bestii a z nosa się leje to trudno się jakoś ogarnąć..
czwartek, 1 listopada 2012
236. mhrocznie...
W tym roku lampionu z dyni nie zrobiłam. Powód - brak dyni. Ale za to wydziergałam szydełkową dyńkę :)
Przy ogniu prócz dyńki pojawił się...
Miaumiał
Miaumiał i Dolores
a kuku!
I dwa czarnosierście
A tu zaległa fotka róży, które dostałam od Małża na ósmą rocznicę ślubu :)
Przy ogniu prócz dyńki pojawił się...
Miaumiał
Miaumiał i Dolores
a kuku!
I dwa czarnosierście
***
A tu zaległa fotka róży, które dostałam od Małża na ósmą rocznicę ślubu :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)